Utworzenie stref czystego transportu możliwe jest dzięki zmianom ustawowym, do których doszło w 2021 r. Od tego czasu samorządy mają pełną dowolność w zakresie tworzenia i kreowania takich miejsc, również w kontekście kar.
Choć takie strefy obowiązują w wielu europejskich miastach, u nas takich miejsc do tej pory nie było. Zmieni się to w przyszłym roku - pionierem będzie Warszawa, która wprowadzi obostrzenia na terenie m.in. Śródmieścia, Woli i Pragi. Oznacza to, że na teren tych dzielnic będą mogły wjechać jedynie samochody, spełniające normę emisji spalin. Zaostrzenie tych limitów miałoby wchodzić co dwa lata. Podobnie postąpi też Kraków, który również w 2024 r. uruchomi taką strefę. Nad jej uruchomieniem zastanawiają się też inne miasta, np. Łódź, Wrocław czy Gliwice.
https://www.cozadzien.pl/radom/kolejne-dwa-autobusy-elektryczne-wyjada-na-ulice-miasta/93882
A co o tym pomyśle sądzą władze Radomia? - Może przyjdzie na to kiedyś czas, ale na ten moment nie jest to przedmiot naszych analiz - tłumaczył Radosław Witkowski, prezydent Radomia w Porannej Rozmowie Radia Rekord i Telewizji Dami.
Taka postawa nie dziwi, bowiem ograniczanie wjazdu do określonych dzielnic wywołałoby w naszym mieście prawdziwą burzę, a tej, przed wyborami samorządowymi, nikomu nie potrzeba. Odsuwając jednak na bok kwestię wyborczą i ewentualne protesty: czy nasze miasto potrzebuje takiej strefy?
- Powietrze w Radomiu to jakościowo jedno z najgorszych w Europie. W pierwszej kolejności należy postawić na wymianę pieców, szczególnie w centrum naszego miasta, czyli likwidację tzw. kopciuchów. Należy w tym celu wykorzystać dostępne środki zewnętrzne. Ponadto rozbudować system dróg rowerowych, odtworzyć system roweru miejskiego, zainwestować w przyjazny dla środowiska tabor komunikacji miejskiej, parkingi "parkuj i jedź" na obrzeżach centrum oraz system zachęt dla radomian, tak aby przesiadali się z samochodów do komunikacji publicznej. Wprowadzenie strefy czystego powietrza powinno odbyć się po szerokich konsultacjach społecznych obejmujących dyskusje wokół terminu jej wprowadzenia i obszaru obejmowania - ocenia Patryk Fajdek, wiceprzewodniczący Nowej Lewicy w Radomiu.
https://www.cozadzien.pl/radom/tramwaj-w-radomiu-czy-jest-potrzebny/97126
Wygląda więc na to, że przynajmniej na razie radomscy kierowcy mogą odetchnąć z ulgą. Niewykluczone jednak, że w kolejnych latach stanowisko w tej sprawie ulegnie zmianie.