Dworek jest zabytkowym obiektem bardzo cennym pod względem historycznym i architektonicznym, ale wymaga natychmiastowej rewitalizacji. Przejęcie budynku na własność przez Muzeum im. Jacka Malczewskiego gwarantuje przywrócenie go radomskiej społeczności.
- Pałacyk został przy przebudowach i remontach bardzo zmieniony, zarówno w środku, jak i na zewnątrz. Na przykład schody są do wyburzenia, bo zostały tam dodane później. Podobnie też elewacja nie jest oryginalna, prawdopodobnie budynek był obłożony kamieniem. Oryginalny dach zachował się w bardzo dobrym stanie - mówi Adam Duszyk, zastępca dyrektora Muzeum im. Jacka Malczewskiego. - Musimy najpierw przeprowadzić bardzo szczegółowe badania. Mykologiczne, ale też architektoniczne, budowlane. Dopiero po badaniach spróbujemy dojść do tego, jak ten budynek wyglądał w oryginale.
https://www.cozadzien.pl/radom/palacyk-dla-muzeum/70739
Według jednych przekazów, specjalnie dla barona Oppermana, kiedy został radomskim gubernatorem w 1856 r., wybudowano śliczny pałacyk przy obecnej ul. Okulickiego 9. Jerzy Sekulski w „Encyklopedii Radomia” twierdzi, że willę - w drugiej połowie XIX w. - wybudował dla swojej rodziny urodzony na Litwie Józef Ignacy Zabiełło, kapitan wojsk carsko-rosyjskich. Zabiełło w 1849 r. kupił od Jana Schmidta stojący kilka metrów dalej browar - unowocześnił go i rozbudował. Tę wersję podtrzymuje rodzina Zabiełłów. Według niej Rosjanie zarekwirowali dworek rodzinie na mieszkanie dla nowo mianowanego gubernatora. Od 1937 r. mieściła się tu Szkoła Podstawowa im. Stanisława Jachowicza, a w czasie okupacji niemieckiej Powiatowa Spółdzielnia Rolniczo-Handlowa. Budynek 1 lipca 1988 r. został wpisany do rejestru zabytków. Przez kilkadziesiąt lat mieściła się tu przychodnia psychiatryczna. Przez 10 lat nieruchomość przy ul. Okulickiego 9 zarząd woj. mazowieckiego próbował kilkakrotnie sprzedać i wynająć. Teraz trafi pod opiekę Muzeum im. Jacka Malczewskiego. - Jest to typowy pałacyk miejski miasta gubernialnego. W takich obiektach mieszkała inteligencja drugiej połowy XIX w., głównie urzędnicza. Obiekt bardzo cenny, ostatni z tego typu. Może nie tej skali co pałac Karschów, ale uważam, że warto go ratować mówi Adam Duszyk. - Obiekt fajnie wpisuje się w trasę turystyczną. Od wyremontowanej kamienicy Deskurów, przez budynek muzeum, kamienice Gąski i Esterki i trzy minuty dalej będziemy mieli kolejny obiekt naprzeciw zrewitalizowanego Starego Ogrodu i dalej Piotrówkę.
Procedura samego przekazania będzie trwała kilka tygodni, jednak decyzja została już podjęta. Na razie ciężko oszacować koszty rewitalizacji.
https://www.cozadzien.pl/radom/dworek-hrabiego-oppermana-dla-muzeum/70426
- Muzeum ma świetny pomysł zagospodarowania obiektu i wystaw towarzyszących, ale razem z dyrektorami doszliśmy do wniosku, że będziemy chcieli zasięgnąć w tej sprawie opinii mieszkańców miasta i regionu. Jesteśmy otwarci na wszelkie propozycje dotyczące funkcjonowania tego obiektu - mówi Rafał Rajkowski, wicemarszałek Mazowsza. - Mam nadzieję, że będzie to ważny element wsłuchiwania się w głos osób, które szczególnie żyją kwestią prezentacji muzealnych, ale też funkcjonowania takich obiektów.
