https://www.cozadzien.pl/zdjecia/ekstraklasa-radomiak-radom-lech-poznan-zdjecia/97219
Trener Maciej Kędziorek zaskoczył trochę składem na mecz Radomiaka z Lechem Poznań. W obronie próżno było szukać Daniela Jakubika czy Jana Grzesika. W podstawowej "jedenastce" znalazł się Daniel Pik. W środku pola z kolei Michała Kaputa zastąpił Christos Donis.
Pierwsza połowa nie należała do najładniejszych. Sporo było przepychanek i brzydkiej gry, czego potwierdzeniem może być cztery żółte kartki pokazane przez sędziego Daniela Stefańskiego. Na przerwę w lepszych humorach schodzili piłkarze Lecha Poznań. "Kolejorz" w 30 minucie objął prowadzenie po trafieniu Nika Kvekveskiriego, który wykończył podanie z prawego skrzydła. "Zieloni" też mieli swoje szanse, próbowali Lisandro Semedo czy dwukrotnie Pedro Henrique. W każdym z tych przypadków brakowało jednak precyzji i po pierwszych 45 minutach to Lech prowadził 1:0.
https://www.cozadzien.pl/zdjecia/ekstraklasa-radomiak-radom-lech-poznan-kibice-zdjecia/97217
Druga część spotkania rozpoczęła się dla Radomiaka najgorzej, jak tylko mogła, bo już w 50 minucie "Kolejorz" podwyższył prowadzenie. W polu karnym najlepiej odnalazł się Joel Pereira, który pokonał bezradnego Alberta Posiadałę. Kilka chwil później uderzał Velde, ale wprost w golkipera Radomiaka.
https://www.cozadzien.pl/sport/radomiak-radom-lech-poznan-relacja-live/97207
W 64 minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Jesper Karlstrom i Lech kończył to spotkanie w osłabieniu. Podobna sytuacja miała miejsce w poprzednim pojedynku, z Górnikiem Zabrze. Wtedy "Zieloni" nie wykorzystali gry w przewadze.
Tym razem przewagę podopieczni Macieja Kędziorka wykorzystali, bo w 79 minucie bardzo ładnym strzałem popisał się Dawid Abramowicz i piłka zatrzepotała w siatce! Kilka chwil wcześniej sędzia Stefański długo zwlekał z podjęciem decyzji czy Radomiakowi należy się rzut karny za faul Bartosza Salamona na Abramowiczu. Ostatecznie "jedenastki" nie było.
Emocji w końcówce nie zabrakło. "Zieloni" dążyli do wyrównania. W 87 minucie znowu pod polem karnym rywali znalazł się Abramowicz, tym razem strzelał po ziemi, ale dobrą interwencją popisał się Mrozek. Strzelali też Henrique czy Leandro, ale niecelnie. W końcu, w doliczonym czasie gry, w 96 minucie stadion przy Struga oszalał z radości bo do siatki w zamieszaniu podbramkowym trafił Leonardo Rocha. Mecz zakończył się wynikiem 2:2 i podziałem punktów.
Teraz przed piłkarzami PKO Ekstraklasy przerwa zimowa. Do gry wrócą oni w lutym. Radomiak po 19. kolejce ma na swoim koncie 24 "oczka".
Radomiak Radom - Lech Poznań 2:2 (0:1)
Bramki: Abramowicz 79', Rocha 90+6' - Kvekveskiri 30', Pereira 50'.
Radomiak: Posiadała - Pik (78' Grzesik), Rossi, Cichocki (78' Matos), Abramowicz, E. Semedo (89' Okoniewski), Luizao, Donis (65' Rocha), Wolski, L. Semedo (78' Leandro), Henrique.
Lech: Mrozek - Pereira, Salamon, Milić, Czerwiński, Hotić (67' Blazić), Murawski, Karlstrom (67' Sobiech), Kvekveskiri, Velde (75' Anderson), Marchwiński.
Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz).
Żółte kartki: Donis, Pik, Rossi, Henrique, Rocha - Salamon, Hotić, Karlstrom (dwie), Marchwiński, Murawski, Mrozek, Velde.
Czerwona kartka: Karlstrom 64' (za dwie żółte).
