W ostatnich latach wielu z nas spędziło w domach dużo więcej czasu niż planowało – dobry pomysł na prezent to taki, który pomoże od tego odpocząć. Który zachęci do wyjścia na zewnątrz, przypomnienia sobie, jakie to uczucie oddychać świeżym powietrzem.
Aż chciałoby się, żebyśmy wszyscy nagle zaczęli uprawiać sporty, co… z oczywistych względów nie jest możliwe. Do aktywności fizycznej nie da się zmusić nikogo, kto sam nie byłby nią zainteresowany. Na szczęście wyjście na dwór wcale nie musi wiązać się z żadnym szczególnym wysiłkiem. Nie trzeba biegać, maszerować z kijkami, nie trzeba uprawiać joggingu ani katować się na siłowniach pod gołym niebem. Można spędzić czas zdrowo i przyjemnie – a przy tym bez stresu i poczucia obowiązku.
O czym mowa? O pikniku, oczywiście.
Być może idea pikników wydaje się już swego rodzaju przeżytkiem – po co zabierać jedzenie z domu i jeść gdzieś na łące, skoro na każdym rogu znajduje się restauracja, a tam, gdzie akurat restauracji nie ma, z pewnością w pobliżu czeka jakiś foodtruck. Wyjaśnienie jest proste. Nie chodzi o samo jedzenie, chodzi o doświadczenie.
Chodzi o to, by spędzić dzień inaczej niż zwykle, zrobić coś innego – z dala od „cywilizacji”. Bez konieczności kupowania jedzenia, bez wszechotaczających reklam zachęcających do kupienia tego i owego. Na łonie natury – choćby nawet miało ono oznaczać zaledwie przydomowy ogródek, a nie polanę w środku lasu. Zdecydowanie warto spróbować! I zdecydowanie warto zachęcać do tego innych.
Pomysł na prezent zachęcający do wyjścia na powietrze
Jednych nie trzeba byłoby długo namawiać, wystarczyłoby powiedzieć im kiedy i dokąd – a sami zgromadziliby wszystko, co niezbędne. Innych można dodatkowo zmotywować, wręczając im odpowiedni upominek.
Jedną z możliwości stanowi kosz piknikowy z pełnym wyposażeniem. Jedyne, czego w nim nie ma, to jedzenia i napojów, ale o te trzeba przecież zadbać samodzielnie. Sam zaś kosz tego rodzaju warto mieć w domu – by móc w każdej chwili, przy sprzyjającej pogodzie, spakować się i pójść na powietrze. To przyjemność, z której korzystamy zaskakująco rzadko, tym bardziej że przecież nie kosztuje absolutnie nic!
Oprócz kosza, warto mieć także koc piknikowy – odpowiednio gruby, by izolować od nie zawsze ciepłego czy idealnie suchego, a przede wszystkim rzadko kiedy doskonale czystego podłoża, a jednocześnie komfortowy na tyle, by na nim siedzieć, a w razie potrzeby przykryć się nim lub owinąć, przygotowując się na zmienne warunki pogodowe.
Jedno i drugie to doskonały pomysł na prezent – ciekawy, nietypowy, a przy tym niosący ze sobą coś szczególnego, a mianowicie propozycję wspólnego spędzenia czasu. Niegrzecznie byłoby przecież gdyby osoba obdarowana koszem i kocem nie zorganizowała pikniku… ale to zupełnie inna historia. Poprzestańmy na tym, że najlepsze upominki to te wręczane całkowicie bezinteresownie.
Spodobał Ci się ten pomysł na prezent? Zajrzyj na https://www.crazyshop.pl/oryginalne,14589 po jeszcze więcej fantastycznych inspiracji i personalizowanych upominków na każdą okazję!