Jak długo utrzymają się obecne wzrosty cen?
Żywność, usługi albo gaz wzrastają nie tylko w Polsce. Według Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Żywienia i Rolnictwa podwyżki w skali światowej są najwyższe od września 2011 roku. Przewiduje się, że to nie koniec problemów, a problemy z inflacją tylko pogorszą sprawę. Część specjalistów uważa jednak, że stan taki utrzyma się tylko przez pewien czas. Ich zdaniem na obecną sytuację przełożyło się kilka niesprzyjających warunków agrometeorologicznych i epidemiologicznych. Inne osoby wskazują z kolei, że ocieplenie klimatu oraz nowe warianty Covid-19 przyczynią się do jeszcze większych problemów. Ciężko na ten moment ocenić, która strona ma rację. Dodać trzeba również podwyżki, które mogą wyniknąć z Nowego Ładu.
Przykładowe podwyżki cen w sektorze spożywczym
Co prawda podrożały właściwie wszystkie możliwe produkty na rynku, ale niektóre podwyżki wydają się szczególnie absurdalne. Ceny oleju rzepakowego dla przykładu wzrosły w niektórych wypadkach o 70%. Dobrze jest w tym okresie dokonywać zakupów w sieciowych supermarketach typu Lidl, gdzie zmiany nie są tak odczuwalne. Niekorzystne warunki na rynku zbóż dotknęły pieczywa albo mąki, które zdrożały o kilkanaście procent. Klientów dotknęły również ceny produktów mleczarskich, gdzie dla przykładu masło kosztuje 6% więcej. To samo dotyczy serów czy mleka w proszku.
Wzrost kosztów energii gazowej i elektrycznej
Największym echem odbiła się w nowym roku podwyżka cen energii gazowej. W przypadku klientów indywidualnych dochodziło do wzrostów rachunków na poziomie 58%. Jeszcze gorzej jest, jeśli chodzi o wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe. Wiele z nich nie ma podpisanych umów na dostawy, przez co korzystają z własnych kotłowni gazowych, które objęte są stawkami wolnorynkowymi. Dochodzi tu do podwyżek na poziomie kilkuset procent, co może doprowadzić niektórych mieszkańców do bankructwa.
Niewiele lepiej jest jeśli chodzi o energię elektryczną. W przypadku gospodarstw domowych można się spodziewać wyższych rachunków o około 25%. W skali miesiąca wyjdzie to o ponad 20 złotych więcej niż dotychczas. Dochodzi do tego zwiększenie stawek za dystrybucję. Rachunki zmniejszą się trochę ze względu na zmianę stawki VAT z 23% do 5%.
Jak walczyć z aktualną drożyzną na rynku?
Obecne ciężkie czasy wymagają oszczędności, dlatego warto wyczekiwać różnych promocji i okazji. Ratunkiem mogą okazać się gazetki promocyjne i supermarkety, które zachęcają klientów do odwiedzin. Jednym z takich miejsc jest Lidl. Warto posiadać w niej kartę stałego klienta w formie aplikacji, na którego czeka wiele niespodzianek. Lidl po raz kolejny docenia swoich fanów. Nowa kolekcja ubrań! Spotkać można się tu też z tańszą żywnością niż w sklepach stacjonarnych. Odłożone pieniądze można spożytkować nie tylko na jedzenie, ale również na energię gazową lub elektryczną. Pozwoli to przetrwać obecne trudne czasy, które mogą potrwać dłużej albo krócej - w zależności od tego, która strona sporu będzie miała rację.